czwartek, 31 grudnia 2015

Podsumowanie miesiąca i roku 2015


Rok 2015 minął, a razem z nim pół roku mojego bloga. Odleciało kilka centymetrów tu i ówdzie, przybyło nowych umiejętności, dlatego w tym wpisie chciałabym przedstawić Wam podsumowanie dotychczasowej działalności bloga oraz moich osiągnięć.



czwartek, 24 grudnia 2015

Wesołych świąt!

Dzisiaj chciałabym złożyć Wam świąteczne życzenia i przeprosić za kolejną dłuższą nieobecność. Obiecuję nadrobić wszystko po świętach :) 


A tym czasem życzę, zarówno Wam jak i sobie, spokojnych i radosnych świąt spędzonych w gronie najbliższych i żeby nie dopadł nas świąteczny łasuch, a jeżeli już się zdarzy to niech idzie w tą część ciała, w którą chcemy :D 
Wszystkiego dobrego Kochani <3

niedziela, 6 grudnia 2015

Liebster Blog Award #2

Jakiś czas temu dostałam kolejną nominację do Liebster Blog Award, tym razem od eM z bloga liveinharmonywithyourbody.blogspot.com, za co bardzo dziękuję :)
Myślę, że zasady większość zna, więc nie będę ich przypominać, a przejdę bezpośrednio do opowiadania na pytania. Na końcu wpisu mam też do Was małą prośbę, ale najpierw LBA ;)

niedziela, 29 listopada 2015

niedziela, 22 listopada 2015

Wrocław - mój przyszły dom

Witajcie, miałam ostatnio dłuuugą przerwę, między innymi z powodu wyjazdu, ale już jestem i wracam do regularnych wpisów :D
Jak się pewnie domyślacie miejscem docelowym mojego wyjazdu był Wrocław. Dlaczego akurat Wrocław i co skłoniło mnie do takich wypadów w środku roku szkolnego? Otóż to, że planuję studiować w tym pięknym mieście i razem z moim chłopakiem postanowiliśmy zrobić sobie wypad, żeby zorientować się w rozkładzie miasta i ogólnie pozwiedzać i zobaczyć czy nam się tam podoba zanim się wprowadzimy na stałe. Więc gdy tylko nadarzyła się możliwość wyjazdu, od razu się zgodziliśmy i z entuzjazmem zaczęliśmy planować co będziemy zwiedzać.

poniedziałek, 2 listopada 2015

Halloween'owe pyszności, czyli ciasteczka dyniowe

Hej, hej. Ostatnio znów mam dużo spraw na głowie i niestety szkoła wygrywa z blogowaniem. Jednak w weekend postanowiłam odpocząć, poeksperymentować w kuchni i wypróbować dyniowe ciasteczka z tej strony: nerdskitchen.pl. Nie jest to przepis fit, ale ciasteczka są tak pyszne, że musicie spróbować, a dzięki uprzejmości nerdskitchen.pl mogę podzielić się z Wami tym przepisem na moim blogu.

wtorek, 20 października 2015

Podsumowanie miesiąca #4

W ostatnim tygodniu miałam małą przerwę od blogowania z powodu nawału obowiązków szkolnych i potrzeby psychicznego odpoczynku w weekend. W szkole nagle wszyscy nauczyciele przypomnieli sobie, że nasz semestr kończy się na początku grudnia i musimy nazbierać ocen, oraz, że w styczniu piszemy egzamin zawodowy i też musimy zacząć trzepać testy, jednym słowem: MA-SA-KRA.
Jednak dzisiaj wracam już do tej przyjemnej rutyny jaką jest pisanie na blogu i przedstawiam kolejne podsumowanie miesiąca. 

niedziela, 11 października 2015

LIEBSTER BLOG AWARD

Otrzymałam ostatnio cztery nominacje do LIEBSTER BLOG AWARD co bardzo mnie zaskoczyło i za co bardzo dziękuję:
Agacie soo-flyy.blogspot.com oraz
Porce  porkaa.blogspot.com :)
Zabawa ta polega na odpowiedzeniu na pytania, które zadają nam inni blogerzy, a potem wymyślamy własne i nominujemy kolejne osoby. Zaczynamy! :)

sobota, 10 października 2015

Trening na siłowni #3 Trójbój siłowy


Trójbój siłowy to najbardziej rozwijające ćwiczenia, angażujące bardzo dużą ilość mięśni. Wykonując trójbój mamy możliwość manipulowania ciężarem według naszych predyspozycji oraz progresu jaki chcemy wykonać. Gdy pierwszy raz usłyszałam o tym zestawie pomyślałam sobie "No chyba żartujesz, przecież nie dasz rady." ale potem na treningu udowodniłam sobie, że jednak dam radę :)

poniedziałek, 5 października 2015

poniedziałek, 28 września 2015

Sportowe zakupy ciuszkowe


Jesień się powoli rozkręca, a ja ostatnio rozkręciłam się na zakupach i zaopatrzyłam się w kilka fajnych ciuszków idealnych na treningi. Wielkim plusem jest to, że udało mi się je upolować w naprawdę fajnych cenach, a materiały z jakich ubrania są wykonane są naprawdę porządne.

Żeby kupić spodnie i koszulkę trochę się dzisiaj nalatałam, ale było warto. :)

sobota, 26 września 2015

Zdrowe burgerki na pyszny obiad


W zeszłym tygodniu miałam wielką ochotę na mięso, każde i pod każdą postacią. Wymyśliłam sobie, że spróbuję zrobić zdrowszą wersję burgerów i wyszło przepysznie. Mięso usmażyłam na grillu elektrycznym, a bułeczki upiekłam sama. Mniam!


poniedziałek, 21 września 2015

Podsumowanie miesiąca #3

Kolejny miesiąc za mną. Jestem z niego bardzo zadowolona pod względem diety i treningów. Nie zdarzyło mi się niczym obżerać, ani nie wpadło żadne niezdrowe jedzonko. Ściśle trzymałam się wyznaczonych wytycznych co do kalorii i BWT. Jeżeli chodzi o treningi, to zaczęłam regularnie chodzić na siłownię, 4 razy w tygodniu (poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek) i już zauważyłam wzrost siły oraz wzmocnienie odporności. :)
Zaobserwowałam też, że o wiele łatwiej jest mi się uczyć po takich porannych treningach, oraz mam więcej energii.

poniedziałek, 14 września 2015

Placuszki twarogowo-bananowe

Ostatnio chodziłam po kuchni i myślałam co by sobie zrobić na kolację. Miałam ochotę na coś na słodko, ale naleśniki odpadały, bo jestem po nich strasznie ociężała. Postanowiłam poeksperymentować. Rozejrzałam się po kuchni, banany i serek wiejski - to może być dobre połączenie. I tak oto powstały przepyszne placuszki twarogowo-bananowe. :D

wtorek, 8 września 2015

If you can dream it, you can do it!

Wiele z nas już dużo razy próbowało osiągnąć swój cel, ale za prawie każdym razem, w pewnym momencie stawało nam coś na drodze - szkoła, praca, codzienne obowiązki, lenistwo i brak chęci do dalszej pracy, choroba. Znajome? No pewnie. Ja też miałam chwile zawahania, wątpliwości, myśli czy mi się to opłaca, po co ja to w ogóle robię. I wiecie co? Stwierdziłam, że najlepszą motywacją do ruszenia tyłka z kanapy jest wizja siebie. Siebie zadowolonej, siebie mogącej podziwiać efekty swojej pracy, siebie na kierunku studiów, na który chcę iść i siebie w przyszłości w pracy, która będzie sprawiać mi radość. 
Brzmi może trochę egoistycznie, ale wydaje mi się, że wtedy najbardziej się staramy, bo widzimy realne zyski dla swojej osoby. Nie ważne czy chodzi o odchudzanie, zrobienie formy, zdanie egzaminów czy nawet głupie sprzątanie w domu, jeżeli będziemy mieli z tego korzyści, łatwiej będzie nam się do tego zabrać i osiągnąć sukces. 
A te wyżej wspomniane przeszkody pojawiające się  znikąd? To tylko wymówki! Pewnie czytacie takie stwierdzenie już setny raz, ale na prawdę, jeżeli czegoś chcemy, to jesteśmy w stanie to zrobić.

sobota, 5 września 2015

Trening na siłowni #2 Nogi, pośladki i ręce

W ten piątek ćwiczyłam na siłowni nogi, pośladki i "bajcepsy" :D Marzy mi się umieć podciągnąć się na drążku więcej niż 5 razy, więc muszę wzmacniać te moje rączki :)
Wyjątkowo podczas rozgrzewki jeździłam na rowerku stacjonarnym, gdyż pogoda w moim mieście nie pozwalała na dojazd rowerem. Potem już tradycyjne wymachy, ogólne rozruszanie wszystkich stawów i całego ciała. Następnie przeszłam do treningu głównego.

czwartek, 3 września 2015

Bułeczki z ziarnami na bazie twarogu - bez dodatku mąki

Buszując ostatnio po internecie znalazłam genialny przepis na bułki na bazie twarogu i nie byłabym sobą gdybym go nie wypróbowała i nie dodała czegoś od siebie. Moją szczególną uwagę przykuł fakt, że te bułeczki robi się bez dodatku mąki, a w związku z tym, że w wakacje zrezygnowałam z jedzenia tradycyjnego pieczywa, wydało mi się to opcją idealną.
Smakują jak porządne bułki z ziarnami, ja w ogóle nie wyczuwam posmaku twarogu. Zapraszam do zapoznania się z przepisem :)

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Trening na siłowni #1 Ręce i plecy

W piątek już o godzinie 7:00 byłam na siłowni z wielkimi chęciami, energią i zapałem. Zaplanowałam sobie dzień wcześniej, które partie ciała chcę danego dnia trenować oraz jakie ćwiczenia chciałabym wykonywać.
Jako, że na siłownię dojeżdżam rowerem (około 5km) nie muszę już biegać na bieżni na rozgrzewkę, rozgrzewam tylko całe ciało poprzez rozruszanie wszystkiego (wymachy, kręcenie rękami, łokciami i nadgarstkami, rozgrzewanie karku itp.).

środa, 26 sierpnia 2015

Przepis na ciasteczka owsiane i mój pierwszy raz na siłowni

Długo się z tym zbierałam, ale w końcu wykupiłam sobie karnet na siłownię. Wybrałam miejsce nowe, mało uczęszczane i blisko mojej szkoły, żebym mogła jeździć na treningi przed zajęciami. Dzisiaj pojechałam tam po raz pierwszy żeby zorientować się co i jak i zrobiłam razem z moim lubym trening. Na początku było trochę drętwo (jak to zawsze w nowym miejscu), ale potem się rozkręciłam. Z biegiem czasu będę wrzucać moje plany treningowe i efekty tych treningów.

Chciałabym też podzielić się z Wami przepisem na genialne ciasteczka owsiane, idealne  na posiłek potreningowy. :)

czwartek, 20 sierpnia 2015

Podsumowanie miesiąca #2

Minął kolejny miesiąc, więc czas na podsumowanie.
W sierpniu zaczęłam porządną redukcję z dokładnym trzymaniem diety i spisywaniem wszystkiego co jem (dokładny opis mojej diety tutaj) i dało to rewelacyjne efekty. Przekonałam się, że rzeczywiście dieta to 70% sukcesu w byciu fit.

czwartek, 13 sierpnia 2015

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

sobota, 8 sierpnia 2015

Squat challenge

W środę zaczęłam 30dniowy squat challenge.Polega on na wykonywaniu przysiadów przez miesiąc z przerwami na regenerację mięśni co 3 dni.Codziennie robimy coraz większą ilość przysiadów, aż dojdziemy do 250 powtórzeń. Brzmi absurdalnie i niewykonalnie? Nic bardziej mylnego! Po 30 dniach codziennych przysiadów liczba 250 nie zrobi na was wrażenia. Sama jestem już na 4 dniu i nie było wcale trudno, więc nie obawiam się 100 powtórzeń, ani nawet 250. :)

wtorek, 4 sierpnia 2015

Wege day


W poniedziałek postanowiłam zrobić sobie wegetariański dzień, aby oczyścić troszkę mój organizm oraz przy okazji sprawdzić czy wytrzymałabym bez mięsa.

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Selerowe frytki - ocena

Wczoraj robiłam obiecane frytki z selera (przepis tutaj). Według mnie są bardzo fajnym zamiennikiem tradycyjnych frytek, jednak trzeba lubić smak selera, żeby zjeść je ze smakiem. Z ziemniaczanymi frytkami mają wspólną tylko nazwę i formę podania, bo smakują zupełnie inaczej.

piątek, 31 lipca 2015

Małe zmiany i selerowe frytki

Niestety muszę przyznać się do małej porażki. Wczoraj był czwartek, a ja nie wykonałam mojego planu biegowego :/ dlatego postanowiłam go troszkę zmienić, aby dostosować go do mojego wyjazdowego trybu życia. Będę po prostu pilnować, żeby przynajmniej raz w tygodniu biegać, obojętnie w jaki dzień tygodnia (no oprócz takiej sytuacji, że biegam w niedzielę i potem od razu w poniedziałek). To już musi się udać! Nie ma innej opcji.

wtorek, 28 lipca 2015

niedziela, 26 lipca 2015

czwartek, 23 lipca 2015

Trening siłowy



Wczoraj zrobiłam chyba mój pierwszy w życiu trening z obciążeniem. Najpierw 5 minut na rowerku na rozgrzewkę, potem ćwiczenia rozgrzewające na macie i przystąpiłam do treningu głównego. 

poniedziałek, 20 lipca 2015

Podsumowanie miesiąca #1

Minął pierwszy miesiąc mojej walki o formę. Były chwile słabości (słodycze, lenistwo), ale były też bardzo fajne i aktywne dni. Wypróbowałam kilka nowych fit przepisów i na pewno będę do nich wracać. Moje postępy może nie są powalające, ale jestem zadowolona, że coś ruszyło i motywuje mnie to do dalszych starań. W przyszłych miesiącach muszę bardziej przyłożyć się do treningów i nie dać się słodkim pokusom. Mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej.

niedziela, 19 lipca 2015

Sushi

Już dzisiaj mija miesiąc od założenia bloga, jednak tabelki z moimi osiągnięciami wrzucę jutro, ponieważ dzisiaj byłam na małej wycieczce i zabrakło rano czasu na dokonanie pomiarów.

wtorek, 14 lipca 2015

sobota, 11 lipca 2015

Urodzinowo

Dzisiejszy dzień zaczęłam od rowerowej przejażdżki nad jezioro z moim ukochanym. Oczywiście nie obyło się bez sesji zdjęciowej kaczej mamy i jej dzieci, które spotkaliśmy na plaży. 

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Day SPA

Dzisiaj odwiedziłam salon SPA. Był to prezent na 18 urodziny od rodziców, o którym przypomniało mi się po roku. Świetny relaks i odpoczynek, szczególnie dla osoby, która ćwiczy.

piątek, 26 czerwca 2015

środa, 24 czerwca 2015

wtorek, 23 czerwca 2015

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Tabata

Pod tą nazwą kryje się 4 minutowy, bardzo intensywny trening. Gdy postanowiłam go wykonać nie wierzyłam, że 4 minuty mogą w ogóle coś dać, a jednak. Były to najbardziej męczące 4 minuty, po których padłam na twarz.

niedziela, 21 czerwca 2015

sobota, 20 czerwca 2015

piątek, 19 czerwca 2015

Hello world!

Mam na imię Iza i toczę zaciętą walkę o formę, kondycję i ciało idealne.
Postanowiłam założyć bloga by się zmotywować przy dążeniu do mojego celu, a przy okazji może pomóc komuś zacząć przygodę ze sportem.