poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Selerowe frytki - ocena

Wczoraj robiłam obiecane frytki z selera (przepis tutaj). Według mnie są bardzo fajnym zamiennikiem tradycyjnych frytek, jednak trzeba lubić smak selera, żeby zjeść je ze smakiem. Z ziemniaczanymi frytkami mają wspólną tylko nazwę i formę podania, bo smakują zupełnie inaczej.



Spodziewałam się trochę innego smaku, ale pomimo tego były pyszne, selerowe, z nutką ziół i pieprzu cayenne. Tak więc polecam. :)


Na zdjęciu mogą wydawać się tłuste, ale takie nie są (to pewnie kwestia flash'a w aparacie). Do pieczenia dodałam tylko łyżeczkę oleju z pestek winogron. ;)



2 komentarze:

Śmiało, skomentuj i daj znać co o tym sądzisz :)