wtorek, 1 marca 2016

Podsumowanie miesiąca #8


Luty jak na najkrótszy miesiąc przystało zleciał bardzo szybko (zresztą, jak całe, ostatnie pół roku :P). Przez cały miesiąc ćwiczyłam w domu zgodnie z moimi planami, które możecie znaleźć tutajW tym tygodniu robię sobie miks treningów z poprzednich wpisów.


Jeżeli chodzi o dietę to wyliczyłam sobie jeszcze raz zapotrzebowanie na kalorie i makroskładniki, ponieważ moja waga spadła i chciałam zaktualizować sobie te dane. To bardzo ważne, aby co jakiś czas to kontrolować, jeżeli chcemy efektywnie pracować nad naszym ciałem.


Tabelka powoli przestaje mi się mieścić na stronie :D

Jak widać na wyżej załączonym obrazku, jest stabilnie. Pomimo małej ilości czasu udaje mi się trzymać dietę i ćwiczyć co najmniej przez godzinkę w dni treningowe. Jeżeli się człowiek uprze to nawet i przed maturą da radę :D

W tym miesiącu kupiłam sobie nową matę do ćwiczeń. Myślę, że jest bardzo podstawowa, ale świetnie wykonuje swoje zadanie. Dorwałam ją w Lidlu za około 35 zł. :)



A przy okazji uzupełniania garderoby, wypatrzyłam taką oto koszulkę z bardzo wymownym napisem :D




Mam do Was jeszcze pytanko. Jak podoba Wam się pomysł zmiany kolorystyki bloga i w jakich ewentualnie kolorach go widzicie? Chciałabym, aby czytało się Wam go jak najprzyjemniej, więc zanim wprowadzę jakiekolwiek zmiany, udaję się do Was po poradę, dlatego proszę o podpowiedzi w komentarzach. :D

Pozdrawiam, Iza :)


Poprzednie wpisy z tej serii:
Podsumowanie miesiąca #7
Podsumowanie miesiąca #6 i podsumowanie roku
Podsumowanie miesiąca #5

8 komentarzy:

  1. Patrząc na czerwcową datę i ostatni dzień lutego - otwieram szeroko buzię i mówię wielkie WOW!!! Ogromna praca! I efekt rewelacyjny! :) Brawo! Brawo! Brawo! :) A jeśli chodzi o kolorystykę...to na pewno jakaś jasna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję <3
    Myślałam nad połączeniem bieli z jakimś kolorkiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jak zwykle zazdrszaczam podsumowania :D a co do kolorków to coś jasnego :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie połączenie kolorystyczne jest w porządku? :)

      Usuń
    2. Oj tak :-) taka kolorystyka jest świetna :D

      Usuń
    3. Cieszę się bardzo :D

      Usuń
  4. nigdy nie miałam głowy do takich pomiarów :P na marzec zrobiłam na blogu planner do wydrukowania - myślę, że zanotowanie wymiarów na początku i na końcu miesiąca to na mnie i tak nadto :P

    Co do bloga jeśli chcesz zmian, albo nowego szablonu oferuję się z pomocą. Kolorki - design seeds jest dla mnie najlepszą inspiracją ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto takie pomiary robić, bo waga czasem kłamie, a centymetr nigdy ;) Mięśnie są cięższe od tłuszczu, więc ważąc 70kg można być szczupłym i ładnie umięśnionym, a można też być zalanym tłuszczem.
      Powodzenia w realizowaniu planu :)
      Wczoraj wieczorem dokonałam zmian jeżeli chodzi o kolorystykę, szablonu na razie nie chciałabym zmieniać, ale jak za jakiś czas zapragnę zmian to na pewno się odezwę, dziękuję za propozycję <3

      Usuń

Śmiało, skomentuj i daj znać co o tym sądzisz :)