środa, 3 maja 2017

Welcome back

Puk, puk. Jest ktoś po drugiej stronie? Postanowiłam powrócić do prowadzenia bloga, po długiej nieobecności. Mam nadzieję, że nikt się nie obraził za moje zniknięcie, ale studia i inne obowiązki jakoś mnie tak pochłonęły, że z dnia na dzień zapomniałam ile dobrego dawało mi to miejsce i je porzuciłam. Na...